29 kwietnia 2013

Devil is not so black as he is painted


Czasami nadchodzi taki dzień, kiedy podświadomie wyciągam same czarne ubrania z szafy i tworzę z nich jednokolorową całość. Niekoniecznie musi mieć to związek z brzydką deszczową pogodą albo depresją. Bądź co bądź, kolor ten nie jest jedynie symbolem żałoby, smutku, tęsknoty, zła i ciemności. A na pewno nie dziś.
Do tej pory czerń kojarzyła mi się z dwoma aspektami. Po pierwsze był to kolor (w zależności od pozostałych elementów ubioru oczywiście) mrocznych pasji lub dziwnych zboczeń. Po drugie czerń wyszczupla (thank God!), dlatego często gra rolę ochronnego płaszcza, pod którym można się ukryć.
Jako, że ubrania nie są szyte na jedno kopyto i (zabrzmi to dziwnie, ale to prawda) kolor czarny ma wiele swoich odcieni, a moda podsuwa coraz to nowe pomysły, ma on status koloru z charakterem. Przywołuje na myśl konsekwencję, tajemniczość, wyrafinowanie. Jest elegancki i seksowny. Czerń to kolor potężny i zdecydowany, dzięki któremu w zestawieniu z innymi kolorami zyskują one nietuzinkowy sznyt. Większość z nich dobrze z nim współgra i nadaje mu autorytatywny charakter.
Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu pasuje całkowita czerń. Nie mówię o spodniach czy spódnicach, chodzi o czerń znajdującą się blisko twarzy. Jeśli kolor ten mocno poszarza i wygląda jak jeden z dwóch wyżej przeze mnie wymienionych skojarzeń, dobrze jest założyć jakąś apaszkę w jaśniejszym kolorze, aby tego uniknąć, a w wersji wieczorowej duży lśniący naszyjnik, który przyciągnie uwagę i odgrodzi zarazem czarny materiał od jasnej karnacji.


Sometimes I subconsciously take out only black clothes from my closet to make an outfit. It does not mean that the weather is not fine or I am depressed. Nevertheless, I don’t consider black as the color of mourning, sadness, darkness etc.
I have associated black color with two things by now. First it symbolized (depending on other elements of a particular outfit) gloomy passions or strange perversion. Second, color black is widely known for its slimming effect (thank God!), that’s why it often plays a crucial role in hiding what we don’t like. It has (maybe it sounds weird) many different shades but because of the fact that fashion gives us new trends, I consider black as very strong color. When I think of it features like consequence, mystery, sophistication come to my mind. It is smart and sexy. Black is strong and tough, and becomes extraordinary surrounded by other colors. Many of them fit it very well and make black more authoritative. 
I can imagine that this color can cause some troubles for people with plain complexion. If we wear it close to our face, it becomes grey or looks like one of the two associations I meant above. To help it we can choose a colorful scarf or wear a big shiny necklace for evenings out. 








RESERVED blouse PIMKIE trousers I AM watch 5 H&M bracelet 
NEW LOOK heels
_____________________________________________


6 komentarzy:

  1. Świetna koszuleczka i buty, chociaż nie widać ich w całości to wydają mi się bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejku jakie włosy!! ♥ Śliczna bluzka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka mądra wypowiedź,śliczne włoski

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) ale chyba pora je skrócić..

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie skrócaj ich!!!!! Wpis super!!! A zestaw ubrań przepiękny *.*

    OdpowiedzUsuń